Poetyckie przesłania
Poetyckie przesłania z tomu Skażona biel:
.
Jestem znakiem przypływu, nadzieją przemiany, powrotem
do początku. Słowem, którego w pełni nie objaśniłeś.
(“***Doznaję nieobecności w Twoim ku mnie pochyleniu…”)
.
Wyruszamy przymierzyć oczekujące twarze,
a wieczność puszcza nas wolno
w chwili próby.
(“Szukamy siebie w skupieniu”)
.
Jeszcze nie powstał człowiek według planu Boga.
Wciąż jesteś tym, który czeka na święty nieśmiertelny dotyk,
nie zawierzając jego podobieństwu w sobie.
(“***To nie serce, lecz wyobraźnia…”)
.
Niebo! Niedostępne najbardziej, gdy moje.
(“Przed świtem”)
.
Być – po stokroć być – w swym czasie.
(“Po wieczorze autorskim Stanisława Barańczaka”)
.
Kobieta przegląda się w ojczyźnie, ale to jej nie wystarcza,
pragnie, aby ojczyzna ujrzała się w niej.
(“Z zapisków (nie)pewnego wyborcy”)
.
Nie ma możliwości równania między górą a dołem,
lotem a spadaniem, koniecznością, a tym, co być może.
(“Lotnik nie mówi o lataniu”)
.
Ojcze, kołyszesz mnie w niszy czasu i przypominasz,
że jestem prochem, który ożywiasz.
(“***Gotuję się do spoczynku”)
.
Ten wiersz jest najważniejszy,
gdy zapominasz o sobie i ratujesz jabłoń.
(“Ten wiersz jest najważniejszy”)
.
A ja
do nikogo nie należę
chyba że do Ciebie
Wielka Tajemnico
Ale czy Ty
upomnisz się o mnie
(“Na tym świecie”)